Forum Magic forum :P Strona Główna
  FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 
hehe tworzymy OpOwIaDaNiA :P
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Magic forum :P Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LiV
Administrator



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: London

PostWysłany: Pią 20:21, 03 Lut 2006    Temat postu:
Omg no nie chce mi sie tego opisywac jestes w tym lepsza Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alisonka
Administrator



Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Llynnau Mymbyr, Snowdonia, Cymru

PostWysłany: Pią 20:35, 03 Lut 2006    Temat postu:
oczywiscie... LIV RUSZ TYŁEK!!!! Albo wyjde z tego forum... ty tez jestes swietna Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alisonka
Administrator



Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Llynnau Mymbyr, Snowdonia, Cymru

PostWysłany: Pon 21:37, 06 Lut 2006    Temat postu:
No dobra wygrałaś Razz

***
Następny dzień, lekcja Zaklęć
Prof. F: Dzisiaj nauczymy sie bardzo ważnego zaklęcia bla bla bla...
Ponieważ był to poniedziałek padło, że po środku siedziała Liv.
L: Bierzemy? (powiedziała patrząc po kolei na Alis i Clar)
A: A jak hehe
Wzieły cukrowe pióra do ust i zaczęły je ssać (bez skojarzeń Razz)
PF: Clar, Liv i Alis proszę natychmiast wyjąć te cukrowe pióra z ust
C: Jakie pióra?
PF: Te co w ustach macie!
A: A skad pan wie?
PF: Bo wy nigdy nie myslicie (gdy jadlo sie cukrowe piora robilo to wrazenie jakby osoba ktora ma je w ustach myślała).
L: Pfff...
B: Idiotki! Zawsze coś zrobią... O kurde!!! Mój memrotek!
Nagle z jej torby wyleciał niebieski ptaszek (bez skojarzeń) jednak Brid go szybko schowała.
C: Dobra ja wychodze (i poszła do drzwi)... AAAAaaa zamkniete!!!
PF: MASZ NIE WYCHODZIĆ Z LEKCJI ALBO WYLĄDUJESZ U PROF. MCGONAGALL...
A: Ja to zrobie! ALOHAMORA!
I drzwi otworzył się jednak do wewnątrz i walnęły Clar w nos...
L: Ojej coś jej sie stało chyba musimy z Alis odprowadzić ją do skrzydła szpitalnego...
C: PRZESTAŃ PIEPRZYĆ!!!!
A: NIE BLUŹNIJ!!
L: A no tak! Przysięga!! (wtedy przypomniało im sie za maja byc grzeczne)
C: Przepraszam panie profesorze (i usiadła)
PF: oO
C, L, A: ???
Lilly: Ale luzers!!
Amber: PRZESTAŃCIE JUŻ ROBIC Z SIEBIE IDIOTÓW!!!! GRRRR JA TU UCZYĆ SIĘ CHCE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! CO Z TYM ZAKLECIEM!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LiV
Administrator



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: London

PostWysłany: Pon 22:18, 06 Lut 2006    Temat postu:
PF: Tak wiec to zaklecie bla bla bla bla
L: Amber ma racje
A: Tzn?
L: Robimy z siebie tylko idiotki będą c grzeczne
C: Liv ma racje...
A: Tak wieć koniec przysięgi?
C, L: Koniec!
A: Pierdole, spierdalamy z lekcji!!! (krzyknęła Alis)
L: Bye frajerzy i w tym momencie rzuciła drętwote na mózg profesora
C: A jak ktoś pisnie, to skończycie tak samo Razz
A: Lecimy do Lupina?
L: A po co?
A: może wkońcu powiem, mu ze jestem jego córką, nie?
C: Alis ma rację
L: A co ty kurwa tak tylko potakujesz?! język Ci na więcej słow odjebało?
C: Ty się kurwa tak nie czepiaj! Razz
A: Lecimy! Accio Błyskawica 03 i 2001
L; Oł jeeee! lecimy
C: Beze mnie Razz
L, A: Ale z Ciebie Spaaam!
A: Accio Amber Collection!
L: Cześć Amber!
Am: Pojebało was?! Są lekcje!
A: Wiemy, ale lecisz z nami
Am: No dobra... Accio Piorun no.1
L: PApap Spamku
C: Wrrr
(odleciały z wielką prędkością)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alisonka
Administrator



Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Llynnau Mymbyr, Snowdonia, Cymru

PostWysłany: Pon 22:38, 06 Lut 2006    Temat postu:
(Nagle wyladowały, stały teraz w 3 przed gabinetem profesora Lupina)
Am: A co my wogóle robimy?
L: Idziemy do profesora Lupina
Am: OMG ale z was idiotki! A wogole po co?
A: Bo musimy a wlasciwie musze cos zalatwic (nagle sie zarozowila na policzkach Razz)
L: A tobie kurde co takie rumience wyskakuja?
A: CO?! Nie tam zadne rumience...
L: Taaaa...
Am: Głupie jestescie!
A, L: DLACZEGO?! ...
Am: Bo nie pomyslalyscie ze profesor Lupin ma teraz lekcje hahaahha... Ja spadam bye
(zostały same)
L: No to idziemy wywabic go z lekcji...
A: Eeee to nie jest dobry pomysł...
L: Ty jednak jesteś pojebana.
A: ?
L: Ty sie go boisz czy co?!
A: Nie!! Tylko ja tak nie moge! To jest moja najgorsza wada!! Ja nie umiem takich rzeczy wyznawac!!
L: !!!! TO DLATEGO TE RUMIENCE TERAZ I W HOGSMEADE!!! HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA... hahahaha ale to glupie hahahahahaha
A: ... No co taka juz jestem... To co robimy?
L: Czekamy az on sie wszystkiego dowie i ci o tym powie Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LiV
Administrator



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: London

PostWysłany: Pon 22:47, 06 Lut 2006    Temat postu:
Nie chce mi się pisać, ale powiem że poszły do Lupina, Alis mu to powiedziała, a on dostał zawału! Alis już opisze jak to wszystko się stało Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alisonka
Administrator



Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Llynnau Mymbyr, Snowdonia, Cymru

PostWysłany: Pon 23:02, 06 Lut 2006    Temat postu:
Taaa ehe chyba cie pojebało ... !! JA NIE BEDE TAK CIAGLE ZA CIEBIE PISAC!!!!!!!!! ALBO COS NAPISZESZ NORMALNEGO ALBO USUWAM KONTO Z TEGO FORUM!!!!!!!!!!!!!!!!! Razz (dzieki za uwage) hahahaha Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alisonka
Administrator



Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Llynnau Mymbyr, Snowdonia, Cymru

PostWysłany: Pon 23:04, 06 Lut 2006    Temat postu:
A i juz ci nigdy nie zrobie szablonu! Razz Ej a tak poza tym to to jest jakies glupie... ty czytasz co ja pisze? Razz Ja pisze ze jestem strasznie niesmiala a ty tutaj zaraz mi kurde piszesz ze jestem odwazna ze hej Razz Tylko jedno slowo na to znalazłam OMG!!!!! Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LiV
Administrator



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: London

PostWysłany: Śro 21:23, 08 Lut 2006    Temat postu:
Poszły do Lupina
A: Panie Lupin, tzn. Ta..ta... tooo.....
L: Głosniej!
A: Zamknij dziób!
RL: tak Alis....? Czy chcesz mi coś pwoeedzieć?
A: Takk.... bo ja .. no....
L: Chce panu powiedziec, a raczej zapytac sie czy jest pan jej prawdziwym ojcem!
RL ?! Skąd o tym wiecie?!
L: Tak jakoś już tak Very Happy
A: Bo ja zajrzałam do tego fajnego lustra!
RL: MAmy sobie dużo do powiedzenia kochanie Wink (przytulił Alis)
A: Tatuś!
L: Kocham takie endy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alisonka
Administrator



Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Llynnau Mymbyr, Snowdonia, Cymru

PostWysłany: Śro 21:46, 08 Lut 2006    Temat postu:
hahahahaha.... genialne... ja tez kocham takie endy... Dobra koncze Very Happy
A: aaaalleeee... co znaczy "mamy sobie dużo do powiedzenia" ;> (alis była bardzo zaciekawiona)...
RL: Nie teraz... nie psujmy tej wspaniałej chwili...
Liv se stała i sie gapiła i się nudziła i wogóle... wkoncu znudzona powiedziała
L: No to co głupiego teraz robimy?
A: eeee... nie wiem
RL: ekhem...
L: Co robimy miłego dla innych?
RL: No teraz lepiej Razz
A: Idziemy nauczyć się numerologii
L: I odrobić eliksiry.
A: I pomóc profesor Sprout posadzić mandragory w zielarni.
L: I zrobić eliksir dla profesora Snape'a
RL: oO może bez przesady z tą grzecznością...
A: To ja już nie wiem... BRID!!
L: hehehe ;> wiesz ze ma nowe zwierzaczki? nie wiem jakie ale jakies nowe Razz
A: No to idziemy (i wyszly)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LiV
Administrator



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: London

PostWysłany: Czw 22:11, 09 Lut 2006    Temat postu:
RL: Pa kochanie!
A: Pa Taaa...tuu... Tatusiu!
L: Dowidzenia!
A: Ale się teraz fajnie czuje ^^
L: No tak czopie, przecież ja Ci mówiłam a ty nie, nie nie Razz
A: Omg, idziemy do Brid pomęczyć jej zwierzaki
(pobiegły)
L: Cześć Brid, co masz nowego?!
B: Zwierzaki
A: Ale słodki! ^^ Jakie maleństwo
B: Jeszcze nie przeczytałam o wszystkich zwierzątkach, wiec ostroznie
(Alis podeszła do kolejnego)
A: Chodź maleńki, witam cie kochaniutki
B: Alissss!!!! Nieee!!! One przyczepiają się do....!!!!!
A: AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moja dupa!!!!!!!!!!!
L: Hahahaha!!! Trzeba było słuchać brid hahahaha
(alis z bólem tyłka wyszła razem z Liv z sali ONMS)
A: Grrrrrr!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alisonka
Administrator



Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Llynnau Mymbyr, Snowdonia, Cymru

PostWysłany: Czw 22:23, 09 Lut 2006    Temat postu:
A: Trzeba było uwazac na ONMS!!! NIENAWIDZE ZWIERZAKÓW!!!!!!
L: Niektore sa słodkie...
A: Ja mhm... Słodkie ze hej...
L: Dobra chodzmy do Clar Confused
Poszłyśmy i spotkałyśmy ją z Barbrą Surprised
L: Ej... Clar hahaha MAM TWOJE KREMOWE PIWO Z PLECAKA
Nie odpowiedziała nic i poszła dalej
A: Obrazona jest napewno...
L: No... szkoda gadac
A zawsze mądra Alis poleciała do Clar z uniesionymi rekami...
A: CLARRRRR WYBAAACZ MI!!! (rzuciła się na nią, ona uderzyla ja łokciem w splot słoneczny)
C: Spieprzaj Alis
A: ?
Barbra miała ten swój zawsze mroczny (głupi) uśmiech Surprised Alis i Liv został same
A: Aaaaałłłłł...
L: hahahaha ty to dzisiaj nie masz szczescia
A: Spadaj... bardzo smieszne... ałllll


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LiV
Administrator



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: London

PostWysłany: Czw 22:27, 09 Lut 2006    Temat postu:
Barba była bardzo zadowolona Surprised
L: boli??
A: nooo
L: chodzmy do amber
A: ok


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alisonka
Administrator



Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Llynnau Mymbyr, Snowdonia, Cymru

PostWysłany: Czw 22:39, 09 Lut 2006    Temat postu:
Alis ledwo doszła do Amber...
L: Ambi, masz pomysl co mozemy zrobic ciekawego? Bo nudzi nam sie.
Am: Załatwiłyscie tą sprawe u prof. Lupina?
A: (lekko skrzeczac z bolu) Taaaaaakkkkk...
Am: A tobie co jest?
L: Choroba wscieklej Clar...
Am: Heh (jakies zaklecie rzucila i przestalo bolec). A pomyslu nie mam...
L: My tez Razz
A: ZAKAZANY LAS!!!
L: Wow ty pierwszy raz w zyciu myslisz!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LiV
Administrator



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: London

PostWysłany: Nie 20:45, 12 Lut 2006    Temat postu:
(wchodzą)
L: Jarać mi się chce....
Am: Mnie też...
L: Alis masz fajki i zapalare?
A: Mam fajki i zapałki
Am: Dawaj
(Amber już zapaiła zapałkę kiedy nagle ona wyleciała jej [zapalona] na bardzo suchą sciółke)
L: O kurwa?! Co ty zrobiłas....
A: Spierdalamy stąd! Las się hajczy!!!
Am: Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!
L: Ogień sie szybko rozprzestrzenia....
(wyszły z lasu i spojrzały na płonący las)
A: Jaki piękny widok, no nie?
L: Patrz co mogą zdziałać 3 nastolatki Very Happy
Am: Niedobrze mi (nagle puscila pawia na nowe buty Alis)
A: Kurwa zajebe cie kiedys!!
L: Hahahhaha
(poszły do dormitorium i do lazienki)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Magic forum :P Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 7 z 24

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Boyz theme by Zarron Media 2003



Regulamin